Gdyby kogoś interesowało to co piszę, to wystartowałam z nowym opowiadaniem. W roli głównej oczywiście Norweg. Gdyby ktoś chciał to tutaj http://lovingcanhurtsometimes.blogspot.com
A co do historii Diany i Andersa (mam złamane serce, bo nigdy więcej nie zobaczę mojego idola na skoczni) to się tworzy, już trochę mam, więc przy dobrych wiatrach, czy czymś, pojawi się może w weekend. :D